Complex - PTSD – jest nowym zaburzeniem diagnostycznym, które po wielu latach starań zostało uznane i wpisane do nowej edycji ICD – 11 (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób), która będzie obowiązywać w Polsce od 01.01.2021 r. Jak sama nazwa wskazuje Complex PTSD nawiązuje do wielorakich traum, które tworzą Złożony Zespół Stresu Pourazowego. Złożoność ta wynika z powtarzających się traumatycznych doświadczeń zaznanych głównie w relacji z rodzicami/opiekunami na wczesnych etapach życia, gdy układ nerwowy nie jest w pełni ukształtowany. C-PTSD łączy zarówno cechy zaburzenia stresu pourazowego (PTSD) jak i zaburzenia osobowości.
Dość często zdarza się, że osoby z C-PTSD otrzymują błędne diagnozy m.in.: zaburzenia lękowe, zaburzenia obsesyjno – kompulsywne, depresję, chorobę dwubiegunową lub zaburzenia osobowości np. bordeline. Niekiedy nieprawidłowo postawiona jest diagnoza schizofrenii, tylko dlatego, że ktoś słyszy głosy. Słyszenie głosów charakterystyczne jest również dla dysocjacji strukturalnej, która występuje czasami u osób z C-PTSD a częściej w dysocjacyjnych zaburzeniach tożsamości. Uznanie Complex - PTSD daje nowe spojrzenie i możliwości pomocy osobom. Praca terapeutyczna wymaga wiedzy i praktyki ukierunkowanej na prace z traumą.
Na wczesnych etapach życia , gdy jeszcze nie wykształciła się osobowość, dzieci doświadczały sporo krzywd od bliskich, od których naturalnie były zależne. Ponieważ źródłem zagrożenia byli rodzice, którzy krytykowali, wymagali, odrzucali, stosowali przemoc, dzieci nie mogły doświadczyć dostrojenia i poczuć się bezpiecznie. Aby wytrwać w tych trudnych warunkach, musiały uruchomić szereg mechanizmów obronnych. Jednym z tych mechanizmów jest dysocjacja. Jest ona charakterystyczna dla C-PTSD i wymaga szczególnej uwagi w pracy terapeutycznej.
Dysocjacja pomaga dziecku radzić sobie z przytłaczającymi emocjami m.in.: poprzez odcięcie się od siebie i swojego ciała. Do dysocjacji dochodzi gdy dziecko nie może walczyć z rodzicem, gdyż on jest silniejszy i ma władze; nie może też uciec… nie ma gdzie… to przeraża… przeraża też myśl, że rodzic jest „zły”. Dziecko nie może uznać tej myśli, gdyż ona wzmacnia jego strach związany z przetrwaniem i zagraża więzi, która jest niezbędna do przeżycia. Dziecko znajduje się w sytuacji bez wyjścia i to co mu zostaje to uciec od siebie, a także wziąć winę na siebie i próbować się zmienić, wchodząc w różne role. Dziecko nie doświadcza bezwarunkowej miłości, co tworzy u niego niskie poczucie własnej wartości i wstyd.
Diagnoza Złożonego PTSD zawiera dwie grupy objawów. Pierwsza dotyczy spełnienia wszystkich kryteriów PTSD (Zespół Stresu Pourazowego) a druga zaburzeń w organizacji self.
Kryteria - PTSD
Kryteria dotyczące organizacji self obejmują również trzy grupy objawów:
Przyglądając się kryteriom C-PTSD nie sposób nie zauważyć, że traumatyczne przeżycia doświadczone w okresie rozwojowym są dość złożone, gdyż wpływają nie tylko na pojawienie się PTSD, ale również mają wpływ na rozwój całej osobowości.
Od dawna w terapii osób ze złożoną traumą stosuje się fazowy model leczenia. Polega on na: stabilizacji funkcjonowania danej osoby, pracy nad urazowymi wspomnieniami i integracji zmian uzyskanych w różnych obszarach codziennego życia. W terapii osób z C-PTSD wykorzystywane są różne podejścia terapeutyczne. Nie ma jednej metody, która jest wystarczająco dobra do pracy z osobami ze złożonymi traumami. Najbardziej efektywna do pracy z C-PTSD wydaje się być terapia EMDR (Eye Movement Desensitization and Reprocessing). Ważne jest, żeby terapeuta rozumiał czym jest dysocjacja i wiedział jak z nią pracować, gdyż to ona odpowiada w głównej mierze za utrzymywanie się objawów.
Tekst opracowała:
Agnieszka Matyjasek, psycholog, psychotraumatolog, terapeuta EMDR i Somatic Experiencing oraz specjalista w zakresie diagnozy i terapii neuropsychologicznej.
Bibliografia:
www.mentesana.pl korzysta z zewnętrznych technologii śledzących: Google Analytics i Facebook Pixel. Informacje na temat ich Polityk Prywatności można znaleźć na wymienionych stronach internetowych.